Drugi
dzień wilgotnej i wietrznej aury powoli dobiega końca. Wg danych ze
stacji synoptycznej w Poznaniu z godziny 19:00 jak na razie spadło w
tym tygodniu 5.1 mm deszczu. Średni wiatr okresami przekraczał 30
km/h, a największe zanotowane porywy wyniosły 61.2 km/h.
Temperatura od godziny 11:00 w poniedziałek waha się w granicach od
5°C do 9°C, przy czym najcieplej, zgodnie z oczekiwaniami, było w
nocy (8.4°C), w czasie gdy Wielkopolska znajdowała się w ciepłym
sektorze niżu. Warto przy tym wspomnieć, że ze względu na
umiarkowany i dość silny wiatr odczuwaliśmy temperaturę o kilka
stopni niższą.
W
środę na pogodę w Wielkopolsce oddziaływać będzie kolejny niż
sunący torem od Morza Norweskiego, przez Skandynawię aż po Bałtyk
w rejonie Zatoki Botnickiej. Tym razem ciśnienie w jego centrum
spadnie poniżej 970 hPa, a więc okaże się wyraźnie głębszy niż
poprzedni.
Struktury
zachmurzenia związane z frontem ciepłym w/w ośrodka barycznego
dotrą do Poznania nad ranem wraz z opadami deszczu, okresami o
umiarkowanym natężeniu. Z kolei w godzinach popołudniowych wkroczy
od północnego zachodu front chłodny wypierając wilgotne
powietrze. Co ciekawe, wygląda na to, że jutrzejsze opady deszczu
wystąpią prawdopodobnie w okresie między wschodem a zachodem
słońca, a ich natężenie będzie większe niż wczoraj wieczorem i
ostatniej nocy. Prognozowana suma powinna mieścić się w przedziale
5-10 mm, ale raczej bliżej tej górnej granicy, z możliwością jej
lekkiego przekroczenia. Wiatr
w środę początkowo z południowego zachodu, ale w ciągu dnia
zmieni kierunek na zachodni. Podobnie jak w dniu dzisiejszym okresami
powieje z prędkością 30-40 km/h, a porywy mogą sięgnąć 60-70
km/h. I oczywiście w takich warunkach niebo szczelnie pokryte
chmurami i na słońce nie ma co liczyć. Jako
że za dnia znajdziemy się w ciepłym sektorze niżu, to temperatura
może wzrosnąć nawet do 9-10°C, przy czym jej realne odczucie
będzie oczywiście kilka stopni niższe, ze względu na dość silny
wiatr.
Kulminacją
wędrówek układów niskiego ciśnienia z zachodu na wschód
północną częścią kontynentu będzie depresja baryczna, która
jutro wieczorem powstanie na zachód od Wysp Brytyjskich. Wiele
wskazuje na to, że przejdzie ona niższym torem zahaczając o
północne rejony Niemiec i Polski. W takim przypadku poziomy
gradient ciśnienia nad Wielkopolską będzie większy niż w dniach
poprzednich i nie można wykluczyć silnego wiatru 40-50 km/h, w
porywach do 80-90 km/h. Ten scenariusz pogodowy nie jest jednak
jeszcze do końca pewny, gdyż zarówno trajektoria niżu jak i jego
głębokość mogą jeszcze ulec pewnym modyfikacjom. Tym niemniej
noc 23/24 lutego i ewentualnie też wczesne piątkowe przedpołudnie
zapowiadają się ciekawie. Więcej o potencjalnym zagrożeniu
niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi w następnym wpisie. |